Samuel, będąc romantycznym dżentelmenem, postanowił, że tym razem to on zorganizuje wszystko na naszą rocznicę. I muszę przyznać, że takiego przygotowania się nie spodziewałam!
Na naszą rocznicę Samuel postanowił mnie zaskoczyć praktycznym, ale zarazem bardzo miłym prezentem - przenośną drukarką zdjęć. Wiedział, że lubię dokumentować nasze wspólne chwile i uwieczniać je na fotografii. Dlatego postanowił zaskoczyć mnie tym sprytnym gadżetem. Kiedy dostałam tę przenośną drukarkę, od razu wiedziałam, że będzie to dla nas wspaniałe narzędzie do tworzenia pamiątkowych albumów z naszych podróży i wyjątkowych chwil. Teraz nie musimy już czekać na wywołanie zdjęć. Sami możemy wybrać te najpiękniejsze kadry i natychmiast je wydrukować.
To naprawdę praktyczny i miły prezent na rocznicę ślubu. Samuel jak zwykle potrafił mnie zaskoczyć! Teraz już nie możemy się doczekać, aby sprawdzić, jak wiele wspaniałych wspomnień będziemy mogli uwiecznić dzięki tej przenośnej drukarce.
Wyczarowanie wyjątkowego menu to kolejna rzecz, w której Samuel się wykazał. Uwielbiam, gdy we dwójkę spędzamy czas w kuchni, gotując i eksperymentując z różnymi smakami. Tym razem samodzielnie przygotował całą kolację na naszą rocznicę ślubu. Od samego początku było widać, że miał w planach coś specjalnego. Odwiedził naszych ulubionych lokalnych dostawców, aby zdobyć najświeższe składniki. Zaskoczył mnie pięknym, kreatywnym menu, które składało się z różnorodnych dań z różnych kuchni świata. Od przystawek, przez danie główne, aż po deser - każde danie było mistrzowsko przyrządzone i serwowane w elegancki sposób.
Było coś dla każdego - owoce morza dla mnie (bo to moje ulubione!), soczyste steki dla Samuela (jego prawdziwa miłość) i wiele innych pyszności, które odkrywaliśmy razem na naszych talerzach. Mój mąż nie zapomniał też o winie, które idealnie uzupełniło każde danie. To była naprawdę wyjątkowa kolacja, którą będziemy pamiętać przez długi czas.
Samuel pokazał mi, że nie tylko potrafi zorganizować rocznicowy prezent, ale również przygotować wyśmienitą kolację dla nas obojga.
Podczas naszej rocznicowej kolacji nie mogliśmy się oprzeć nostalgicznym wspomnieniom i rozmowom o naszej przeszłości. Przypominaliśmy sobie wyjątkowe chwile, które przeżyliśmy jako małżeństwo i jak wiele zdarzyło się w ciągu ostatniego roku. To było idealne miejsce i moment, aby podzielić się naszymi uwagami na temat naszego związku, jak zrodziły się wspólne marzenia i cele. Rozmawialiśmy o tym, jak wiele się dla siebie znaczymy oraz jak bardzo się rozwijamy jako para.
Wspominając nasze rocznice ślubu, opowiadaliśmy sobie również o naszych początkach. O tym jak się poznaliśmy, jakie były nasze pierwsze wrażenia i jak długo trwało, zanim zdecydowaliśmy się na wspólne życie. To był czas, kiedy odkrywaliśmy coraz więcej o sobie nawzajem i tworzyliśmy naszą historię.
Kto by pomyślał, że jedna z najstarszych ulic w Krakowie, Floriańska, kryje w sobie takie miejsce? Kiedy razem
Ostatnio odwiedziliśmy Fabrykę Emalia Oskara Schindlera, a to miejsce to historia, emocje i nauka w jednym. Pr
Dziś chciałabym podzielić się z Wami tym, co uwielbiamy na Starym Mieście. Wzgórze Wawelskie
Górale tatrzańscy to grupa ludzi wyjątkowych. Mają swoje własne zwyczaje, stroje, tańce i śpiewy, które są int
Czy wiesz, że czasami wystarczy zrobić kilka kroków, by przenieść się w inny wymiar? Ostatnio mieliśmy okazję